„PROSTY” ŁADUNEK CZYLI JAK SZYBKO REAGOWAĆ NA NIESPODZIEWANE SYTUACJE

Nasi specjaliści często powtarzają, że spedycja to swoisty bufor między przewoźnikiem a klientem.
Jak ważna to rola przekonują się, gdy coś na poszczególnym etapie transportu idzie niezgodnie z planem.
Dobry spedytor potrafi wtedy zachować zimną krew, wykazać się kreatywnością i znaleźć najbardziej korzystne rozwiązanie.

Zapytanie ofertowe: przewóz kakao

Zapowiadało się proste zlecenie: stały klient, stała trasa…
Dla jednego z naszych stałych kontrahentów realizowaliśmy kolejny transport z okolic Flensburga w Niemczech do podbolońskiej miejscowości we Włoszech.
Ładunkiem było kakao zapakowane w bigbagi – 24 palety, łącznie 24 tony.

Jak zorganizowaliśmy transport?

Zgodnie z założeniami transport dojechał do magazynu po 56 godzinach od załadunku.
Na miejscu okazało się jednak, że pracownicy magazynu nie chcą przyjąć towaru – bigbagi zostały wadliwie zapakowane przez klienta i wystawały poza obrys palety. Odmowa przyjęcia towaru w przypadku branży spożywczej zdarza się niestety coraz częściej. W tym wypadku magazyn zlokalizowany był w firmie produkcyjnej, a poprzez zarządzanie just in time odmowa rozładunku stanowiła spory problem, włączając w to przestój w produkcji. Klient poinformował nas, że mimo stałej współpracy, firma produkcyjna będzie zmuszona kupić kakao od innego dostawcy, jeśli przestój miałby trwać tydzień. Chciał nam zapłacić za powrót towaru, a potem ponowną wysyłkę do Włoch.

Wtedy do akcji wkroczył nasz spedytor.
Po rozmowie z kierowcą i negocjacjach dotyczących terminu powrotu do Niemiec, znalazł we Włoszech magazyn, który zgodził się na szybkie przepakowanie towaru. Zaproponował tę opcję klientowi i po uzyskaniu akceptu, zlecił nowy transport.
Dostarczenie kakao do magazynu oddalonego o 120 km, przepakowanie go oraz powrót do firmy produkcyjnej trwało 2 dni – powrót do Niemiec z kakao, przepakowanie go i ponowny transport do Włoch trwałby przynajmniej tydzień

Zysk

Klient zaoszczędził nie tylko czas, ale i nie poniósł  kosztów reklamacji, czyli odesłania towaru do Niemiec, a także ponownego transportu do Włoch (łącznie ok. 2200 euro).
Najważniejsza jednak okazała się dla niego nasza inicjatywa własna i to, że zdjęliśmy z niego szereg czynności związanych z przeładowaniem towaru.
Nasze działania z kolei pozwoliły mu zyskać większe zaufanie firmy produkcyjnej, która nie miała przestoju w produkcji.

Chcesz podobnych rezultatów? Skontaktuj się z nami i przekonaj się, co możemy Ci zaoferować.



Copyright 2022 ENPIRE. Polityka prywatności
ENPIRE ul. Toruńska 151, 85-880 Bydgoszcz | NIP: 9532556300 | REGON: 340351420 | tel. +48 52 569 91 62